Noworodek choruje cicho

To oczywiste, że nie usłyszysz od noworodka „mamo, tato! Źle się czuję”. Malec nie poskarży się, że ma gorączkę. Że jest osłabione. Małe dziecko choruje po cichu. Dlatego tak ważna jest umiejętna własnego dziecka. W razie jakichkolwiek wątpliwości nie wahaj się skontaktować z lekarzem. W sprawie wątpliwości co do zdrowia noworodka nigdy nie ma nietrafionych pytań.

Dyskretne objawy

Żółtaczka, biegunka i wymioty to objawy choroby łatwe do zdiagnozowania. Ale nie zawsze jest tak lekko. Możemy nie zwrócić uwagi na to, że zachowanie dziecka się zmieniło. Że dziecko nieco gorzej zjada, ze jest rozdrażnione. Że wieczorny płacz, którego przyczyn trudno się doszukać, to tak naprawdę kolka. Katalog dyskretnych, trudnych do wykrycia na pierwszy rzut oka dolegliwości jest szeroki. Dlatego rodzice i opiekunowie często wahają się przed skonsultowaniem swoich objawów z pediatrą.

Nie bójmy się prosić o radę

Lekarz doskonale rozumie, że nie wszystkie objawy są tak samo czytelne dla młodego rodzica. Tymczasem choroba u noworodka i niemowlęcia rozwija się bardzo dynamicznie – w zaledwie kilka godzin niepozorne zmiana w zachowaniu może świadczyć o posocznicy. Źle leczona choroba może mieć poważne powikłania. Lekarz najlepiej zdiagnozuje stan dziecka i poradzi, co robić dalej.

Jeśli z przeziębieniem zmaga się osoba dorosła, to doskonale wiemy co robić. Jedna lub dwie tabletki leku przeciwgorączkowego i do łóżka. Ale to nie sprawdzi się u noworodka.

Rodzice i opiekunowie często szukają informacji na temat przyczyn niepokojących objawów u dziecka w Internecie. Tu bezwzględnie wymagana jest konsultacja pediatry. Nie czarujmy się – w sieci jest bowiem tyle samo dobrych porad, co nietrafionych. Te i wiele innych porad z Internetu można włożyć między bajki. Reasumując, jeśli cokolwiek zaniepokoi nas u noworodka natychmiast proszę zasięgnąć osobistej konsultacji pediatrycznej.